Gdy zaczyna się jesień i za oknami robi się coraz zimniej, chętnie wrócilibyśmy do domu i zjedli coś rozgrzewającego. Jednak długie stanie w kuchni i przygotowywanie skomplikowanych posiłków często skutecznie zniechęca do gotowania w domu.
W tym wpisie przedstawiamy propozycję wręcz idealną jeśli macie ochotę na szybki, pyszny i gorący obiad- aromatyczny smażony makaron Yakisoba z dodatkami.
Jest to danie, które przygotujemy z wykorzystaniem tylko jednej patelni, polecamy więc tę opcję fanom potraw jednogarnkowych!
Złożony, wyrazisty smak chrupiących warzyw usmażonych w towarzystwie aromatycznego mięsa i podsmażonego na złocisty kolor makaronu jest idealnie dopełniony słodko-słonym sosem. To właśnie ten ostatni składnik nadaje daniu niepowtarzalny, pełny smak. Sos świetnie kontrastuje z charakterystycznym smakiem umami mięsa, a także idealnie podkreśla smak smażonych składników.
Żeby lepiej zrozumieć ten japoński fenomen, szybko wyjaśnijmy znaczenie samej nazwy. "Yaki" po japońsku oznacza "smażony", a "soba" z kolei - rodzaj makaronu. Być może niektórym z Was "soba" kojarzy się z makaronem gryczanym, zwyczajowo podawanym w Japonii ostatniego dnia roku.Jednak yakisoba - klasyk japońskiego streetfoodu to połączenie pysznego smażonego makaronu pszennego, z chrupiącymi warzywami, soczystym mięsem i esencjonalnym sosem.
To niepozorne danie powstało zaraz po 2 wojnie światowej, kiedy produkty mączne były bardzo drogie. Stąd też, aby nadać potrawie objętości Japończycy wpadli na pomysł dodania do niej kapusty, która swoją drogą ma bardzo szerokie zastosowanie w japońskiej kuchni zarówno w formie kiszonek (tsukemono), dodatków do zup, jak i w słynnym Okonomiyaki. Jedynym mankamentem tego dodatku, było zbytnie rozwodnienie sosu, gdyż kapusta puszcza sporo wody. Oczywiście, na to również powstało rozwiązanie na miarę japońskiej pomysłowości - chodzi oczywiście o owocowo-warzywny sos Worcester, który idealnie oblepia makaron i nadaje mu wyrazistego, głębokiego smaku. Jednym z najpopularniejszych sosów używanych współcześnie jest dedykowany tej potrawie - sos Otafuku do yakisoba (teraz w wersji wegańskiej).
Składniki (na 2 porcje):
- 250g makaronu typu yakisoba lub ramenowego
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 2-3 świeże lub suszone grzyby shiitake (suszone najlepiej namoczyć przez noc w zimnej wodzie)
- 1/3 główki kapusty młodej
- ok. 200 g bekonu lub schabu
- olej do smażenia (ok. 2 łyżki)
- ok. 5 łyżek sosu do Yakisoby (lub więcej według uznania)
- imbir beni shōga (opcjonalnie do podania)
- nasiona sezamu prażonego (opcjonalnie do posypania)
- aonori - sproszkowane nori (opcjonalnie do posypania)
W Japonii Centralnej znajdziecie wiele składników niezbędnych do przygotowania pysznej yakisoby jak np. makaron do yakisoby, ale także ramenowy, grzyby shiitake, sos Otafuku do yakisoby, szatkowany imbir czy aonori.
Przygotowanie:
Na początku gotujemy makaron bez dodatku soli, według instrukcji na opakowaniu i odstawiamy na bok. Jeżeli używamy makaronu do yakisoby, jest on zazwyczaj wstępnie podgotowany, więc możemy pominąć ten krok.
Cebulę kroimy w piórka, marchewkę w słupki (najszybciej zmięknie). Grzyby shiitake siekamy na paski, jeżeli są suszone, musimy je najpierw namoczyć, najlepiej przez całą noc w zimnej wodzie. Kapustę kroimy na spore kawałki. Przygotowujemy mięso krojąc je w cienkie plasterki.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy łyżkę oleju i podsmażamy cebulkę na średnim ogniu. Kiedy się zeszkli dodajemy plasterki mięsa i smażymy do zarumienienia, cały czas mieszając. Następnie dodajemy marchew i kapustę, a także pokrojone grzyby. Podsmażamy całość do momentu, aż warzywa będą wstępnie obrobione, ale nadal twardawe. Przekładamy z patelni do większego naczynia.
Na tej samej patelni rozgrzewamy kolejną porcję oleju i podsmażamy na nim makaron ciągle mieszając, żeby się nie przypalił. Wrzucamy podsmażone warzywa z mięsem i dodajemy sos. Dokładnie mieszamy, zdejmujemy z ognia i przekładamy na talerze.
Aby całość prezentowała się jeszcze bardziej smakowicie można posypać danie prażonym sezamem, aonori i przyozdobić czerwonym imbirem beni shōga.
Ten z pozoru prosty makaron może Was zdecydowanie zaskoczyć! Pozytywnie oczywiście! Myślę, że danie to przypadnie do gustu nie tylko fanom japońskiej kuchni, ale także miłośnikom makaronów i kuchennych eksperymentów.
Smacznego! :)